SETki inspiracji
Blog Grupy SET
Slider

96. Uważaj o czym myślisz.

Często spotykam ludzi, którzy intensywnie pielęgnują swojego wewnętrznego krytyka, trolla – zwał jak zwał – chodzi o ten stan, w którym dominuje nastawienie na NIE, na krytykę, na martwienie się, na podsycanie myśli, które wprowadzają w negatywny stan emocjonalny a może nawet czasem wprowadzają w niesłuszne poczucie winy. Często słyszę, że ten wewnętrzny troll, krytyk dochodzi do głosu i jak to robi, to coś zabiera – poczucie radości, satysfakcji, zadowolenia.

 

Poniekąd sztuka życia to cała dziedzina wiedzy, której można się nauczyć, tak jak jazdy samochodem. Niby proste… jednak jak często obserwuję, to negatywne nawyki, których po latach trudno się oduczyć, utrudniają korzystanie z życia.

Negatywne myślenie i samoograniczające przekonania często uniemożliwiają osiągnięcie rzeczy, które obiektywnie są w zasięgu ręki.

Pal licho osiąganie czegokolwiek. Czasami utrudniają po prostu bycie zadowolonym z tego, co się już ma lub wręcz niedostrzeganie tego, a w konsekwencji narastanie frustracji. Patrząc z perspektywy zastanawiam się nad tym, czym oni się martwią, przecież mają z czego się cieszyć i trochę przesadzają. Z drugiej strony – sam czasami łapię się na tym, że nakręcam wewnętrznego trolla.

 

Pomyślałem, że chciałbym dostać jakiś przewodnik po życiu, przecież ktoś już pewnie odkrył prawa rządzące naszym życiem i potrafił je przed śmiercią wykorzystać.

 

Ta myśl stała się katalizatorem do napisania kilku wpisów na naszego bloga. Nie ma też co ukrywać, że te wpisy tematycznie będą bardzo spójne z naszym nowym kursem on-line do którego – aż chce się napisać wprost – strasznie się zajarliśmy. Nie licz jednak na to, że w tych wpisach dostaniesz gotowy przewodnik po Twoim życiu. Nie mam go! Nie mam nawet przewodnika po własnym życiu. Mam za to kilka rzeczy, które mogą wypełnić pojedyncze jego karty.

 

“Każdy umie cierpieć — to ludziom przychodzi najłatwiej.

Najtrudniejszą i najambitniejszą rzeczą̨ w życiu

jest osiągnąć́ szczęście.” – Nathaniel Branden, The psychology of high self-esteem

 

Coś jest w tych słowach, niezależnie od tego, ile przereklamowanej wyniosłości i „mądrości” w nich widzę i jak bardzo mi trącą „kaznodzieją barowego stołka”.  Zastanawiające jest to, że sam bardzo sceptycznie podchodzę do haseł „życie jest tylko w twoich rękach”, „wszystko zależy tylko od ciebie”, „jesteś kowalem swojego losu”, „pociąg podjechał i tylko od ciebie zależy czy do niego wsiądziesz”. Czasami aż mnie dreszcz zniesmaczenia przechodzi, jak słyszę takie slogany i chyba nigdy nie dam się przekonać, że wszystko w 100% zależy tylko od nas samych. Też tak masz?

 

Z drugiej strony będąc jakiś czas temu uczestnikiem kursu poświęconego neurocoachingowi, poznałem sprawdzone naukowo fakty na temat działania ludzkiego mózgu. Zainspirowany tym, skoncentrowałem się na poszukiwaniu praw rządzących naszym umysłem i psychiką. Jak się szybko okazało jest tego sporo. Najbardziej motywujący do poszukiwania kolejnych rzeczy był poniższy cytat:

Prawo grawitacji działa niezależnie od tego, czy je znamy i czy w nie wierzymy. Trudno wyobrazić sobie kogoś, kto skoczyłby z wieżowca i nic sobie nie zrobił tylko dlatego, że nie zna lub nie uznaje prawa grawitacji. Podobnie ignorowanie praw rządzących naszym umysłem i psychiką często kończy się̨ „mokrą plamą” w sferze psychicznej.

 

Jak kontrolować emocje?

 

Jednym z praw, które bardzo szybko mnie do siebie przekonało, jest prawo mówiące o tym, że nasze myśli wpływają na emocje, a emocje wpływają na nasze zachowanie. Jak się okazało mowa tu o trzech kluczowych komponentach postawy.

 

Myśli (przekonania) to jeden z komponentów postawy, który jest trudniejszych do zmiany, jednak, jeśli się uda to zmiana najczęściej jest długotrwała.

 

Jak to piszę, to zaczynam się zastanawiać, skąd się biorą myśli w naszej głowie. Oczywiście wygodnie jest powiedzieć, że ktoś nam je podrzuca i może nawet czasami tak jest. Chętnych do podrzucania negatywnych myśli, które będą w nas kiełkowały, nie brakuje. Jednak tylko od nas będzie zależało, czy będziemy je pielęgnowali i podsycali.

 

Przejęcie świadomej kontroli nad własnymi myślami, pozwala nad nimi zapanować i powstrzymać ich destrukcyjne działanie. Zmień myśli, a zmienisz życie.

 

Jest całkowicie niemożliwe, aby ludzki umysł, nawet najbystrzejszy, zajmował się więcej niż jedną rzeczą naraz.

 

Jest to jedno z podstawowych praw, które pomaga radzić sobie z negatywnymi myślami. Wykorzystali je już dawno temu wojskowi psychiatrzy, którzy załamanym i wracającym z pola bitwy żołnierzom fundowali terapię polegającą na dawaniu im przez cały czas jakiegoś zajęcia. Chodziło o to, by każda minuta dnia była wypełniona jakimiś zadaniami (terapia zajęciowa).

 

Większość z nas w ciągu godzin pracy nie ma czasu na negatywne myśli i zmartwienia. Praca i kolejne zadania, które trzeba wykonać na czas wystarczająco nas zajmują. Wyzwanie pojawia się po zakończeniu pracy, gdy mamy już czas i nasze myśli zostają spuszczone z łańcucha. Zaczynamy zastanawiać się, myśleć i niejednokrotnie nakręcać.

 

„Sekret bycia nieszczęśliwym polega na posiadaniu wolnego czasu, który możemy poświęcić na zastanawianie się, czy jesteśmy szczęśliwi, czy nie” – B. Shaw

 

Zadbaj o siebie i uważaj o czym myślisz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródła:

  1. Niwiński; JA czyli, jak zmienić siebie; Złote Myśli; Gliwice 2011
  2. Carnagile; Jak przestać się martwić i zacząć żyć; Wydawnictwo studio EMKA; Warszawa 2011

 

 

Udostępnij
O autorze: Marcin Szpak
Nade wszystko trener, pasjonat nowych technologii. Niezrównana ciekawość świata i mocny dystans do siebie samego powodują, że Marcin konsekwentnie realizuje własne plany i chętnie dzieli się wszystkim, co mu w tym pomaga, ale też tym, co staje mu na drodze. Pisze o swoich sukcesach i o potknięciach. Żywy przykład na prawdziwość równania: Marzenia (Cel) + Praca (Ciężka) = Osiągnięcia.
2 komentarze
  1. Marcin Kwieciński 8 sierpnia 2018 at 22:28

    Cytat z końcówki wpisu kojarzy mi się ze zdaniem, które niedawno usłyszałem od znajomego: “Depresyjne myślenie stało się luksusem dzisiejszych czasów. Mój dziadek musiał zaorać pole, nakarmić zwierzynę i zbudować dom – nie miał czasu na przygnębianie się”. I coś w tym jest. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować nasze myśli, szczególnie że stany emocjonalne niejako dyktują charakter naszego postrzegania rzeczywistości. I jeśli coś w organizmie nie gra na poziomie biochemicznym, jesteśmy skłonni np. do myśli podbitych lękiem lub smutkiem. Niemniej ciekawy artykuł – tak trzymać :)

  2. Marcin Szpak 31 sierpnia 2018 at 11:54

    Dziękuję Marcin za komentarz. Mocno identyfikuję się z tym, co powiedział Twój znajomy. Faktycznie, zapanowanie nad emocjami może być trudne. Są jednak techniki ułatwiające świadome spojrzenie na to, co się z nami dzieje i jak reagujemy nawet na własne myśli, jaki wpływ na to mają nasze przekonania i w konsekwencji, jak wpływa to na nasze zachowanie.

    Jak już tak cytujemy, to mi w tym kontekście przychodzi do głowy taki cytat: “Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym będzie ono kierowało Twoim życiem a Ty będziesz nazywał je przeznaczeniem” Carl Gustaw Jung.

    Czytaj nas dalej!

Napisz komentarz