Praca z metaforą w coachingu.

Metafora to narzędzie coacha, z którego może korzystać na każdym etapie procesu. Szczególnie pomocna w momentach „utknięcia” klienta, niezwykle otwierająca, pozwalająca łatwiej nazwać to, co ukrywane, co stanowi trudność, co nigdy nie zostało nazywane i definiowane. Metafora to cudowne narzędzie pozwalające wydobywać wartości, zasoby, nazywać lęki i ograniczenia, definiować cele w łatwiejszy sposób.

Metafora składa się z elementu znanego i nieznanego. Metafora używa elementu znanego, aby wydobyć nieznane. W coachingu często pracujemy z metaforą obrazu. Obraz przedstawia właśnie to coś, co jest niewydobyte. Dlatego tak bardzo często zachęcam swoich klientów do rysowania podczas sesji. Klient w kreatywny sposób obrazuje swoje myśli a ja w roli coacha mogę dowiedzieć się, jaka jest jego wizja świata, życia czy spojrzenia na wyzwanie, nad którym pracuje.

Metafory mogą mieć różne domeny źródłowe. Czyli innymi słowy, klient tworzy metafory w oparciu o:

  • istoty żywe np. Jestem ptakiem, który lata nad przepaścią.
  • ciało człowieka np. Przyjaźń jest jak serce oddane bezwarunkowo drugiej osobie.
  • czynności np. Życie jest jak zabawa.
  • naturę np. Życie jest jak słońce.
  • przedmioty np.W roli coacha czuję, że częstuję się potrawami ze stołu klienta.
  • fizykę np. Ta praca to nowy kierunek w podróży.
Metafora jest bezpieczną pracą nazywania tego, co stanowi wewnętrzny świat klienta.Praca z metaforą to otwieranie drzwi do wnętrza klienta. Dzięki obrazom jakie tworzy klient, uświadamia sobie swoje schematy myślenia i perspektywę patrzenia na cel, do którego podąża. Za pomocą metafory zawsze łatwiej mu nazywać trudne emocje. Rolą coacha jest jednak osadzanie metafory, po wcześniejszym jej rozbudowaniu i pogłębieniu, w rzeczywistości. Jeśli klient nazywa swój lęk za pomocą metafory, naszym zadaniem w roli coacha jest:

po pierwsze dopytanie i pogłębienie metafory, a po drugie osadzenie jej elementów w rzeczywistości klienta.

Metafora jest tylko narzędziem dotarcia do sedna.

Jeśłi klient zbudował metaforę: Czuję się jak statek płynący do portu jednak z przeładowanym bagażnikiem, do którego wciąż przy kolejnych portach, ktoś dokłada bagaż… Zadaniem coacha jest pogłebianie używając słów z języka tej metafory. Coach pyta więc: Co jest w tych bagażach? Ile tych bagaży doładowują przy kolejnych portach? Jak nazywają się te porty? Itd.

Używanie języka tej metafory w sesji jest bardzo ważne, pozwala też być blisko klienta i jego sedna. Coach rozbudowuje metaforę: Jak płynie statek? Co sprawia, że tak płynie? Co czuje, kiedy dopływa do kolejnego portu? Jak ciężkie są te bagaże? Co stanowi ich ciężar? Jaka jest pogoda? Jaki jest wiatr na morzu? Itp. Budujemy więc z klientem z metafory nowe metafory i tym samym pogłębiamy sedno. Dobrze jest zapytać klienta o to, jaka jest relacja pomiędzy poszczególnymi elementami metafory. Następnie po rozbudowaniu metafory warto zapytać klienta: Co jest tak naprawdę bagażem? Kto dokłada bagaże? Co symbolizują kolejne porty w rzeczywistości? Czyli osadzić metaforę w rzeczywistości.

Drogi Coachu nigdy nie oceniaj metafory klienta. To jego wyobrażenie i jego wizja. On zna siłę i symbolikę metafory jaką tworzy i jest w niej ekspertem.

Do pracy z metaforą oprócz rysunku służą różnego rodzaju karty, kostki i inne narzędzia, które uruchamiają obrazy w umyśle klienta. Polecam pracę z metaforą wszędzie tam, gdzie pojawia się trudność w procesie coachingowym.

Udostępnij
O autorze: Aneta Jurewicz
Jej drugie imię to intuicja:) Jest pasjonatką coachingu. Próbuje zarazić tą pasją swoich klientów i studentów. Otwarta i uśmiechnięta. Pozytywnie nakręcona na ludzi. Jak sama mówi: Kocha ludzi i nie wyobraża sobie bez nich życia. Jej ogromną pasją są góry a zwłaszcza Tatry. Nieustannie czyta książki o wspinaczach i ich wyprawach. Jest uzależniona od treningów. Trenuje Ju Jitsu, Jogę, obecnie zafascynowana Fitness Trampolinami.