TOP_tlo_39
SETki inspiracji
Blog Grupy SET

78. Jestem wypalona!

Ostatni czas w moim życiu to hotele, szkolenia, konsultacje i sesje coachingowe. Dużo pracy
i częste wyjazdy które wiążą się z rozłąką, tęsknotą, zmęczeniem i wieloma innymi niewygodami.

To ciemna strona podjęcia decyzji o byciu trenerem. Ci, którzy znają moją historię zawodową mówią: „uważaj co byś się nie wypaliła”.

Czy na pewno napisałam „wypaliła”?

Tak, właśnie tego słowa użyłam. Zjawisko wypalenia zawodowego nie jest mi obce, przeżyłam je i dzielę się tym doświadczeniem z innymi na warsztatach, spotkaniach i teraz z Wami. Było to straszne doświadczenie.
Kilka lat temu, kiedy pracowałam w jednej z instytucji finansowych przeszłam wypalenie zawodowe. Było ono spowodowane stresem, konfliktem wartości i brakiem work life balance. Nie są to jedyne czynniki które mogą być powodem wypalenia zawodowego, jednak STRES jest jego podstawą.

Co to takiego to wypalenie zawodowe?

Określenie „wypalenie zawodowe” zamieszkało w słowniku współczesnej psychologii w 1974 roku, za sprawą książki amerykańskiego psychologa Herberta Freudenbergera Burnout: The Hight Cost of High Achivement. Jest określane jako zespół objawów powstających w wyniku przeciążenia emocjonalnego, na które narażone są osoby w szczególności pracujące w zawodach wymagających intensywnych kontaktów interpersonalnych.
Na początku nie mogłam uwierzyć, że choroba to może mnie dotknąć, przecież jestem za młoda, za krótko pracuję…

Niestety, tu narażeni jesteśmy wszyscy, a nawet powiem, że większą szansę na zachorowanie mają osoby młodsze, w wieku 30-40 lat i wbrew pozorom z krótszym stażem zawodowym.

Jak rozpoznać syndrom wypalenia zawodowego?

Objawów jest wiele podam Wam kilka z nich:
– ciągłe zmęczenie,
– bezsenność lub nadmierna ilość snu,
– utrata wagi i zaburzenia apetytu,
– obniżenia potrzeb seksualnych,
– nadużywanie alkoholu, leków, palenie tytoniu,
– częste choroby bez rozpoznawalnych przyczyn,
– trudności w relaksowaniu się,
– brak chęci spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi,
– szybkie wpadanie w złość i irytację,
– spędzanie większej ilości czasu poza domem,
– opór przed wspólnym wypoczynkiem,
– nadmierne oglądanie telewizji jako sposób ucieczki od problemów,
– utrata zapału,
– poczucie że wciąż brakuje na coś czasu,
– obawy i opór przed codziennym wyjściem do pracy,
– rosnące poczucie niekompetencji,
– narastające niezadowolenie z pracy.
Wymieniając te objawy zastanawiałam się nad tymi, które mi towarzyszą w tym momencie, czy to oznacza ze jestem po raz kolejny wypalona?

Nie, nie jestem wypalona; aby można było mówić o wypaleniu objawy te muszą występować w długim okresie, od 8 miesięcy wzwyż. W moim przypadku po prostu jest to okres dużego natężenia pracy, która za chwilę się skończy i będzie czas na odpoczynek.
Ciężko jest u siebie zauważyć symptomy wypalenia, często nie zdajemy sobie z nich sprawy. Diagnoza i leczenie jest długie i problematyczne a konsekwencje mogą być nawet śmiertelne.
Dlatego warto zapobiegać.

Jak zapobiec wypaleniu?

Wszystko zależy od poziomu naszej samoświadomości – na ile jesteśmy w stanie nauczyć się rozpoznawać swoje potrzeby, stawiać realne cele, umiejętnie kierować sobą i organizować swoje życie. Obserwowanie i wsłuchanie się w siebie, dbanie o relacje interpersonalne, rozwijanie zainteresowań i wypracowanie własnej metody wyciszania się to tylko niektóre ze sposobów uniknięcia wypalenia zawodowego, które każdy z nas powinien wypracować indywidualnie.
Michele Haney w książce „Twój stres” podaje 6 podstawowych elementów istotnych
w radzeniu sobie ze stresem:

  1. Pozytywne nastawienie – najważniejsze znaczenie dla skutecznego radzenia sobie ze stresem ma nasz umysł i to, jakie mamy przekonania.
  2. Relaksacja i oddychanie – relaksacja połączona z rytmicznym oddychaniem szybko uspokaja i odświeża.
  3. Zdrowe nawyki żywieniowe.
  4. Aktywność fizyczna – znalezienie dla siebie odpowiednich form aktywności fizycznej
    i systematyczne ich podejmowanie.
  5. Gospodarowanie czasem.
  6. Asertywność.
Dbajcie o siebie w pracy i poza pracą, nie uzależniajcie samopoczucia od pochwał szefa, klienta czy uczestnika szkolenia. Jeżeli ich nie ma to uzupełniajcie je sobie sami, poprzez chwalenie się np. przed sobą samym lub przed innymi. Nauczcie się doceniać samych siebie.

Można wypełnić test diagnostyczny, kliknij TUTAJ.

O Autorze: Katarzyna Krupińska-Obel
Trener, Konsultant, Coach w trakcie akredytacji na poziomie PCC. Członek ICF Mazowsze, Absolwentka Szkoły Trenerów i Coachów Akademii SET. Z pasji łączy trenerstwo i coaching prowadząc warsztaty i szkolenia z zakresu rozwoju kompetencji trenerskich, coachingowych oraz menadżerskich. Prowadzi Warsztaty rozwoju osobistego oraz coaching grupowy i zespołowy. Zwolenniczka nauki przez zabawę, doświadczanie i metaforę. Specjalistka od budowania efektywnego zespołu. Na Sali spędziła ponad 3000 godzin. Jest Mentorem Klubu Trenera i Coacha Akademii SET®. Prywatnie mama trójki urwisów, miłośniczka wyścigów MTB i wędrówek po górach.
Udostępnij

Napisz komentarz