Koniec starego czy początek nowego roku to zwykle czas, kiedy podejmujemy mocne postanowienia: „Będę regularnie ćwiczyć!”, „Znajdę nową pracę.”, „Rzucę palenie!”, „Schudnę. W tym roku to już na pewno!”… przykłady można by mnożyć. Znacie to? Też tak macie? A jak jest z realizacją tych celów?
Wyznaczanie celów jest ważne, ponieważ to one wyznaczają kierunek naszego działania, pozwalają nam zajść tam, dokąd chcemy. To my kierujemy naszym życiem, a nie dajemy się nieść z prądem wydarzeń. Kluczowe słowo jednak to „działanie”. Cel bez działania, to tylko marzenie. A działanie bez celu to koszmar. – powiedział Philip Kotler. Ale po kolei.
Cele definiujemy dla różnych sfer naszego życia, można je nazwać też filarami naszego życia:
fizyczny – Jak zadbam o ciało, zdrowie i kondycję fizyczną? Jaką dietę będę stosować?
duchowy – Dokąd zmierzam? Jaki ma to wszystko wyższy cel? Jaka jest moja misja życiowa?
intelektualny – Czego chcę się nauczyć? Czego dowiedzieć? Co w sobie rozwinąć? Nad czym popracować?
emocjonalny – Jakie uczucia we mnie dominują? Jakie znaczenie chcę nadać temu, co robię? Jak robię? Jakie emocje mi przeszkadzają? Z jakimi emocjami chcę się uporać? Jakie emocje budzę w innych?
mentalny – Jak postrzegam, wartościuję i reaguję na świat i ludzi? Czy chcę coś zmienić? Jak chcę pracować nad relacjami z ludźmi?
materialny – Jak zadbam o swoje bezpieczeństwo finansowe? A może nawet luksus finansowy? Jakie stawiam sobie cele biznesowe?
Masz już wyznaczanie celów za sobą? Spisałeś je? Czas na ich wySMARTowanie.
Zastanów się teraz, czy ten cel jest:
Sprecyzowany – Co dokładnie chcę zrobić/ osiągnąć?
Mierzalny – Jak mogę go zmierzyć? Po czym poznam, że go zrealizowałem?
Ambitny – Czy stanowi dla mnie rzeczywiście wyzwanie?
Realny – Czy jest w zasięgu moich możliwości?
Terminowy – czyli określony w czasie. Kiedy go zrealizuję? Ile czasu sobie daję?
Zastanów się jeszcze: Jakie wyznaczasz sobie cele cząstkowe? W jakim czasie? Napisz konkretnie, co i kiedy zrobisz. A może warto podzielić się Twoim celem z kimś ważnym dla Ciebie? Zobowiązać się przed nim do realizacji.
A teraz najważniejsze: DZIAŁANIE. Bez niego będą to tylko marzenia, mrzonki i poczucie niespełnienia.
Walt Disney całe życie był wierny swoim wartościom: marzenia, wiara, odwaga i czyn. Bez nich nikt by dziś nie znał Myszki Miki i … długo by wymieniać. Same marzenia nie wystarczą. Co byłoby lub czego nie byłoby, gdyby Walt Disney nadal tylko marzył a jego postacie mieszkałyby tylko w jego wyobraźni? Ale on wierzył, że jego rysunki trafią do filmu. Wiele razy mu odmawiano, rozpoczął więc sam produkcję swoich filmów w garażu stryja. Tak powstała „Królewna Śnieżka” i dalszą historię już znacie. Marzenia, wiara, odwaga i czyn. Nawet kiedy był znany były mu potrzebne. Podobno pierwszy bankier, do którego się udał z pomysłem Disneylandu wybuchnął mu w twarz śmiechem…
Wierzysz w swoje marzenia? Masz odwagę je realizować? A więc, co zrobisz jutro w kwestii wyznaczania celów i ich realizacji? (A może nawet podzielisz się tym z nami?)